cookis

cookis

cookis

wtorek, 13 stycznia 2009

psie zabawy

Cieszę się że poprzednie zdjęcia tak się spodobały, dlatego dziś ciąg dalszy psich zabaw. Moja sunia Lana wariuje nad morzem z Piratem pieskiem mojej mamy.

6 komentarzy:

  1. dynamiczne :) historia psiej zabawy.. ostatnie zdjęcie zachwyca ostatecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. A mnie te morskie najbardziej się podobają :)i jak widzę Lanę płynącą z patykiem, to mi się przypominają nasze ostatnie wakacje i Gaudi, który nie wchodzi do wody dalej niż do kostek.

    Jednego tylko się czepnę - paskudna kolczatka :P

    OdpowiedzUsuń
  3. i.nna
    już mamy sposób by chodziła bez kolczatki
    ale ona tak nad morze się spiesz że zapomina o dobrym wychowaniu.... cała drogę ciągnie na maksa tylko mąż jest w stanie ją prowadzić i cała drogę szczeka bo za wolno idziemy

    OdpowiedzUsuń
  4. O, to fajnie :)
    Zwróciłam na to uwagę, bo niestety wiele owczarków kolce nosi w standardzie non-stop, a to przecież powinno być narzędzie szkoleniowe (i to w uzasadnionych przypadkach). Zwłaszcza, że większość "onków" to mądre i chętne do współpracy z ludźmi psy, więc trudno uwierzyć, ze nie da się inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przeslodkie zwierzaki! I jak zwykle fajne zdjecia! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo żywe te zdjęcia :-) a psiaki na nich wyglądają na bardzo zadowolone :-)

    OdpowiedzUsuń