cookis

cookis

cookis

środa, 12 sierpnia 2009

co się dzieje po sesji ?

Zdjęcia zrobione, studio sprzątnięte, zaczyna się praca przed komputerem. Godziny patrzenia w ekran.
Praca zaczyna się od RAW. (pierwsze zdjęcie czysty RAW bez obróbki). Praca w pliku RAW nie powoduje pogorszenia się jakości zdjęcia i zawsze można wrócić do wyjściowych parametrów zdjęcia.



Drugie zdjęcie przedstawia RAW po poprawie balansu bieli.



Zdjęcie po wykadrowaniu w programie do obróbki RAW i zostało zamienione już na JPG.


Zdjęcie zostaje wyczyszczone - usunięte są plamki, pieprzyki, skazy itp.


Kolejnym etapem pracy nad zdjęciem jest praca nad oczami modelki.


Następnie wprowadza się zmiany tonalne. W tym przypadku zdjęcie ma poprawioną ekspozycję i kontrast (można to też robić w programie do RAW - często robie to i tu i tu).


Na tym zwykle kończy się proces obróbki komputerowej zdjęcia. Ja czasem idę dalej zmieniam kolorystykę w tym przypadku na sepię.


Ostatnim etapem pracy nad zdjęciem jest dodanie warstw artystycznych i odpowiednie ich mieszanie. To jest najdłuższy etap pracy, bo zwykle nie zadowala mnie uzyskany efekt i zaczynam od początku nawet kilka razy.

Zdjęcia przed publikacją w blogu zostają podpisane.

11 komentarzy:

  1. niezła lekcja
    sesja poglądowa
    dobre, pani psor :o)

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie!!
    efekt końcowy bardzo mnie zadowala...
    czekam na więcej fotek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna lekcja!!!
    Praktyczna i z pomysłem!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. ładne zdjęcie, w szerokim tego słowa znaczeniu :) brawa dla obu pan :)
    jaty

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo przydatny kurs..a efekt końcowy obróbki rewelacyjny!

    OdpowiedzUsuń
  6. no efekt końcowy baaardzo mi się podoba ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajny opis - ale ja zrobiłbym na tym zdjęciu jeszcze jedno :) Zmniejszyłbym nieco głowę modelki - bo wydaje się na nim jakaś nieproporcjonalnie duża do reszty ciała - może aparat był nieco za wysoko umieszczony ?
    Pozwoliłem sobie zrobić niewielką poprawkę :)
    http://img5.imageshack.us/img5/333/mniejszatwarz.jpg

    Pozdrawiam i życzę więcej takich wpisów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja wolę normalne kolorki niż sepię. No, czasem sepia może naprawdę dobrze pasować, ale to tylko czasem.. Znacznie bardziej lubię b-w :)

    Zawsze podziwiam cierpliwość fotografów. Czy to na sesji, czy to pracujących przy komputerze. Czasem jedno zdjęcie potrafi pochłonąć przerażającą ilość czasu.. ale zdecydowanie warto :>

    Co do pieprzyków, to jestem za zostawianiem ich na zdjęciach. To one tworzą 'mapę twarzy' człowieka, czyniąc go niepowtarzalnym. I mogą dodawać uroku zdjęciom, co też udowodnił mi dawno temu pewien dobry Fotograf.

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń