cookis

cookis

cookis

środa, 11 sierpnia 2010

Ostrowianka cz. 1

Jak jadę nad morze przywożę nie tylko zdjęcia zrobione na plaży ale także w zrobione w domu w którym się zatrzymujemy w Ostrowiance.  Tym razem sesja powstała na podwórku przed wejściem do domku a raczej na schodach wejściowych. Właścicielka domu ma dar do aranżacji wnętrz i ogrodu a ja z tego korzystam :)






























niedziela, 8 sierpnia 2010

Nataniel - minęło pół roku



Mam już 6 mies. Moi rodzice mówią że jestem idealnym dzieckiem i pewnie mają rację. Odkąd skończyłem 1,5m nie jem w nocy, tylko czasem potrzebuję przytulenia jak rozbudzę się wędrując po łóżeczku. Wiem że łóżeczko to nie mata ale tak lubię przekręcać się na brzuszek i na plecki, i pełzać. Trochę jeszcze siedzę niepewnie ale bardzo lubię siedzieć u mamy na kolanach i łapać jej białą mysz jak buszuje w internecie. Marchewka ziemniak i jabłko są pyszne i już wiem że trzeba usta otwierać to łyżka pełna tych smakołyków ląduje w buzi. Nawet mamie pomagam rękoma i nogami. 
Zasypiam przytulony do mamy i taty a zresztą życie jest zbyt piękne by dużo spać (godzinka czasem dwie mi w dzień wystarczą) w dzień wolę się za to śmiać i bawić. 
Mam też dwa fajne zęby i mama się o nich dowiedziała jak ją ugryzłem bo wcale nie płakałem jak wychodziły. W nagrodę dostałem wielkiego pluszowego robala, bo ja bardzo lubię robalowe zabawki :) 
Umiem też bawić się w chowanego, przybijać piątkę i dawać cześć. 
Mama mi 2 razy podstępem obcięła moje włoski ale nie martwię sie bo jest mi chłodniej i wyglądam bardziej przystojnie. 
Jestem tak duży i mam75 cm i 9500 g wiem bo wczoraj pani doktór mnie badała.






Nie ma nic fajniejszego od własnych stóp (przynajmniej na razie)












Zdjęcie specjalnie dla tych co proszą o zdjęcia w kolorze.




























Z ulubionym samochodzikiem





















AAAAAEEEEEEEOOOOO!!!!!!!
Czyli mój ulubiony piesek.