Kiedyś kupiłam sobie różową orchideę, mojego ulubionego kwiatowego modela, potem dostałam od Ani żółtą. Zakwitła właśnie drugi raz. Oto jej kilka zdjęć.
Kilka dni temu zobaczyłam jak sąsiadka z zakupów wraca z piękna fioletową orchideą, i pożyczałam sobie ją do zdjęć (oczywiście powstały sterylne zdjęcia na białym tle) ale uważam że tę są ciekawsze.
Ostatnie zdjęcie podoba mi się najbardziej. Żałuję że nie mam go na białym tle.