To zdjęcie miało nie powstać. Na wizjerze miało się pojawić coś innego. Automatyka w aparacie stwierdziła że jednak ustawi ostrość nie tam gdzie ja chce ale tam gdzie ona chce. Zwykle nie ma racji. Tym razem jednak zgodziłam się z jej wyborem. To przypadkowe zdjęcie jest wg mnie najciekawsze z całej sesji i chyba jedyne warte pokazania na blogu.
hmmm... tym razem automatyka chyba wiedziała gdzie ma złapać to co trzeba... cudnie...
OdpowiedzUsuńfaktycznie, czasami warto zaufać :)
OdpowiedzUsuńcudowne zdjęcie.
No i wyszło tak jak powinno :) Lubię takie klimaty ;)
OdpowiedzUsuńpomianphoto.blogspot.com
Paweł Pomian
OdpowiedzUsuńciesze się :)
Klimatyczne ta filara dodaje uroku
OdpowiedzUsuńaparat wziął sprawy w swoje.... kadry :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda.
OdpowiedzUsuń