Sesja planowana jeszcze jak Ada była w brzuszku. Mama Ady niestety nie miała czasu przyjechać wcześniej. Ada zaś postanowiła fotografowi pokazać jak pięknie przekręca się plecków na brzuszek i na odwrót oraz że kocyk na którym leży jest wyjątkowo smaczny.
Pomysł na te zdjęcia zrodził się kilka lat temu, ale był tak niewyraźny tak odległy że został odłożony na półkę i został zapomniany. Dopiero kilka dni temu wzięłam się za to. Wiem, że zdjęcia teraz są takie jakie być powinny.