Trafiłam na blog przypadkowo, ale jestem pod wrażeniem. Zamknięcie dziecięcych uśmiechów w blogowy album, to piękna pamiątka dla dziecka i sposób na zatrzymanie chwili:) Mimo, że nie zajmuje się Pani zawodowo fotografowaniem, to widać, że ma Pani ,,oko'':) Pozdrawiam
mega porcja radości, zwłaszcza na dolnym zdjęciu :)
OdpowiedzUsuńjeszcze trochę i raperem zostanie... :)))
OdpowiedzUsuńEminem może już pakować walizki... :)
jejku, jak ten czas pędzi :) Nat się tak zmienia, jeszcze niedawno wyglądał niemal niemowlęco, teraz to już duży chłopaczek :)
OdpowiedzUsuńTrafiłam na blog przypadkowo, ale jestem pod wrażeniem. Zamknięcie dziecięcych uśmiechów w blogowy album, to piękna pamiątka dla dziecka i sposób na zatrzymanie chwili:) Mimo, że nie zajmuje się Pani zawodowo fotografowaniem, to widać, że ma Pani ,,oko'':) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń