cookis

cookis

cookis

poniedziałek, 6 lutego 2012

Egipskie klimaty - sklep

Znaleźliśmy jeden sklep w Sharm el Sheikh gdzie przy towarach były ceny, wkładało się je koszyka i szło do kasy (fiskalnej) i płaciło tyle ile pokazał rachunek bez targowania się, bez wyższej ceny dla turysty.
Uwielbiałam w nim wybór owoców, chciałabym żeby w moim osiedlowym sklepie było podobnie. 







1 komentarz: