Pojechałam w sylwestra na zachód słońca nad morzem w Łebie. Zwykle nie bywam zimą nad morzem i zobaczyłam że słońce zachodzi w zupełnie innym miejscu.
Najważniejsze że zachód słońca był :) bo pogoda nie była sprzyjająca . Całą drogę bałam się chmury go zasłonią.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz