To co widzi aparat jest bardzo różne do tego co widzę ja kiedy robię zdjęcie. Potem trzeba to wydobyć w programach graficznych. Czasem to trwa chwile, czasem kilka godzin. Wieczór po wieczorze, zdjęcie po zdjęciu.
Magnolia na czerwcowym drzewie w Saragossie. Światło, było złe, miałam mało czasu, kwiaty były za wysoko.... ale podoba mi się efekt końcowy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz