cookis

cookis

cookis

wtorek, 20 stycznia 2015

zawijaski i zakrętaski

Styczniowy spacer z synem. Zwykły codzienny. Nie ma śniegu, nie ma nic ciekawego do fotografowania. Spoglądam na płot i je zobaczyłam zakrętaski i zawijaski . Syn mi je znajdował a ja szybko robiłam zdjęcia by się nie znudził staniem obok mnie. Jednym okiem patrzyłam na niego a drugim na wyświetlacz aparatu. 






























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz