cookis

cookis

cookis

poniedziałek, 25 maja 2009

psie przyjaźnie

Znalazłam dziś te zdjęcia gdzieś zapomniane na dysku, z jakieś wyprawy nad morze ze znajomymi i ich psem. Po śmieci Lany nie mogłabym ich tu na pewno zamieścić wiec robie to teraz. Moja sunia zwykle nie bawi się z pasami, robi jedynie wyjątek dla Gaspara. Psy z tym kijem chodziły ok 20 minut, niestety ciągle zmieniały miejsce i Ciężko było robić dobre zdjęcie ale się udało. Zapraszam


I facet wygrał ;)

4 komentarze:

  1. Urzekająca historia o dwóch mocnych psich szczękach i biednym obgryzionym kijaszku ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. hehe, fajna historyjka
    trzeba było im sprawić drugi ;o)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudnie wygladaja bawiac sie wspolnie tym patykiem :)

    OdpowiedzUsuń
  4. psie przyjaźnie bywają bardzo interesujące :-)

    OdpowiedzUsuń