Niestety motyl nie przyleciał w trakcie mojego obiadu i się nim poczęstował, był natomiast głównym obiadowym daniem małego białego pajączka. Przez następne kilka dni widziałam pająka czekającego na swoje ofiary, prawie niewidocznego na białym kwiatku i czekającego na kolejne dania obiadowe.
"Anyone can take a picture...... a person with passion sees the picture before it is taken" - anonymous
cookis
cookis
cookis
niedziela, 21 czerwca 2009
poniedziałek, 8 czerwca 2009
chleb na zakwasie
Nadciągnęła do W-wy moda na pieczenie własnego chleba na zakwasie. Nie dziwię się dlaczego, wiem co jem i jestem syta.
Przepis na chleb
1 szkl. siemienia lnianego
1 szkl. płatków owsianych
1 szkl. ziaren słonecznika
1 szkl. mąki żytniej
1 szkl. otrębów pszennych
2 łyżeczki soli
1 łyżeczka cukru
1 kg i 1 szkl. mąki pszennej (czasem częściowo zastępuję ją mąką orkiszową bo wiem że jest bardzo zdrowa)
zakwas
2 łyżki miodu
1 szkl. ugotowanej kaszy gryczanej (wolę dodać jaglana bo ma ciekawe właściwości)
ewentualnie pestki dyni kminek
Wszystko dodać do miski i wymieszać. Następnie miód rozpuścić w 1 szkl wody. Dodać 5 szkl ciepłej wody. Wymieszać i odebrać ciasto na zakwas (do słoika do maks. 2/3 słoika zakręcić zakrętkę wstawić do lodówki). Ciasto włożyć do 2 keksówek posmarowanych masłem i posypanych mąką. Ciasto wyrównać wilgotną ręką przykryć ściereczką i odstawić na 12 h. Piec w temperaturze 18o stopni ok 1h20 . Smacznego
sobota, 6 czerwca 2009
ma słabość do okularów
Subskrybuj:
Posty (Atom)